wtorek, 25 lutego 2014

Dodawanie podpisu do zdjęcia - drugie starcie

Wcześniej Capricorn opisała, jak dodawać podpis do zdjęcia w programie MS Paint. To dobry program, ale do rysowania potworów przez dzieci ;) Wy, moi drodzy, potrzebujecie czegoś lepszego. Chcielibyście pewnie, żeby podpisy były w jednym miejscu, żeby nie skakały po całym obrazku podczas przeglądania galerii. Dzisiaj Wam pokażę, jak to zrobić. Użyjemy do tego zadania programu GIMP. W poprzednim poście mogliście przeczytać, jakie programy wypadałoby mieć na komputerze i GIMP jest jednym z nich.
Na początek zainstalujcie GIMPa. Program jest darmowy - nie musicie się obawiać, że Policja Was będzie ścigać ;)

Może się okazać, że podczas pierwszego uruchomienia GIMPa zobaczycie coś takiego:



To jest tryb pracy programu dla grafików, którzy pracują na kilku monitorach. Te boczne paski układają sobie na innych monitorach, a na głównym monitorze mają tylko obszar roboczy (to jest to, między paskami bocznymi. Żeby było to wszystko połączone w jedno okno, to klikamy w Okna  i w Tryb jednego okna.



Jak już macie zainstalowany program na komputerze zaczynamy podpisywanie zdjęć.
Uruchamiamy program i klikamy w Otwórz




Znajdujemy obrazki, zdjęcia, które chcemy podpisać, wybieramy jedno i klikamy w Otwórz.

Będę używał zrzutów ekranu z gry Wiedźmin 2 Zabójcy Królów. Gram teraz w tą grę. Kiedyś napiszę posta, jak to ja i Geralt ubijaliśmy potwory.

Dobrze. Teraz dodamy jakiś tekst do naszego obrazka. Klikamy w to duże czarne A, a później na naszym obrazku. Pokaże się taki mały edytor tekstowy. Teraz możemy zacząć pisać. Jeśli zaznaczymy tekst, to możemy zmienić jego wielkość, kolor, czcionkę i kilka innych rzeczy.



Ojej. Powiększyłem tekst i wystaje poza obrazek. Trzeba to poprawić. Klikamy w te strzałki i przesuwamy nasz tekst w docelowe miejsce. Uważajcie, żeby nie przesunąć obrazka :) Jeśli się Wam coś poprzesuwa, nie tak jak chcecie, zawsze można cofnąć zmiany wciskając klawisze CTRL+Z lub wybrać z menu Edycja --> Cofnij.



Teraz do naszego projektu w GIMP dodamy kolejne obrazki, które chcemy podpisać. Najlepiej, żeby miały te same rozmiary co pierwszy obrazek. Otwieramy nasz folder z obrazkami i przeciągamy obrazki do okna GIMPa. Dobrze jest zaznaczyć i przeciągnąć wszystkie obrazki, które chcemy podpisać.



Teraz mamy nasz napis przykryty i nie widać go na naszym obrazku. Z prawej strony na oknie z warstwami możecie zobaczyć, że mamy wiele obrazków w naszym projekcie oraz nasz tekst. Jeśli nie widzicie ikonek obrazków z prawej strony, to trzeba przełączyć na widok warstw. Robimy to klikając na tą ikonkę:



Tak pracujemy na warstwach. Każdy obrazek jest na innej warstwie i możemy go przenosić to wyżej, to niżej. Żaden z naszych obrazków nie ma ustawionej przeźroczystości, więc przykrywa wszystko co jest pod nim. Teraz zaczniemy zapisywać zmiany tak, aby napis był na każdym obrazku. Po pierwsze trzeba złapać i przesunąć warstwę z tekstem na sam wierzch.



Teraz już napis jest widoczny, bo nic go nie zasłania. (fortepian można zasłonić, ale słonia nie da się zafortepianić ;)
Możemy teraz wyeksportować pierwszy obrazek. Wciskamy na klawiaturze CRTL+SHIFT+E, albo Plik > Wyekspotuj. W tym okienku wybieramy typ pliku i nazwę do jakiego chcemy wyeksportować nasz obrazek. My wybierzemy .jpg. Można nie wybierać typu z listy, tylko napisać rozszerzenie pliku, a GIMP automatycznie wyeksportuje do takiego formatu, jakie jest rozpozna z podanego rozszerzenia.





W drugim okienku, w zależności od wybranego formatu pliku, wybieramy opcje zapisu pliku graficznego. Możecie tutaj nic nie zmieniać lub ustawić wedle własnego upodobania :) Oczywiście wiecie co robicie, jak coś zmieniacie w opcjach? :D Ja nic nie będę zmieniał.



Jak już wyeksportowaliśmy jeden plik, to trzeba podpisać kolejny obrazek. Łapiemy i przesuwamy obrazek, na przykład z samego dołu od razu pod warstwę z tekstem.

I wykonujemy kolejny eksport. Jak już wszystkie warstwy wyeksportowaliśmy, to możemy zamknąć GIMPa. GIMP zada nam pytanie, czy chcemy zapisać zmiany, ale klikamy na Porzuć zmiany, bo zrobiliśmy to co chcieliśmy :)



Na ostatnim zrzucie ekranu możecie zobaczyć obrazki podpisane i nie podpisane.



Mam nadzieję, że pomogłem. W następnym poście napiszę, jak zrobić swój stempelek do oznaczania zdjęć. Do następnego postu, Wasz Eskel.

PS. Miałem nakręcić filmik z narracją, ale może zrzuty ekranu są lepsze? Nie wiem. A jak Wy sądzicie?

poniedziałek, 24 lutego 2014

Programy niezbędne do "normalnego" użytkowania komputera

Cześć wszystkim :)

Chciałbym Wam napisać, z jakich programów korzystam na swoim laptopie. Wszystkie te programy są programami darmowymi i po polsku.

VLC media player - To najlepszy program do oglądania filmów z napisami, jak również do odtwarzania muzyki. Najważniejsze jest to, że nie są wymagane żadne kodeki w systemie, nie trzeba nic dociągać z netu. Program jest rozprowadzany z wewnętrzną bazą kodeków. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby jakiś film nie został odtworzony.

Foobar2000 - Program służy do odtwarzania muzyki wszelkiego rodzaju. Może ma toporny wygląd, ale uruchamia się naprawdę szybko.

IrfanView - Jeden z najlepszych i najszybszych programów do przeglądania obrazków i zdjęć. Posiada naprawdę dużą liczbę pluginów, czyli dodatków, które zwiększają i tak duże możliwości programu. Dzięki pluginom IrfanView może otwierać pliki wideo, czytać pliki .pdf, a nawet używać OCR (Optical Character Recognition). OCR jest to technologia rozpoznawania pisma drukowanego i coraz częściej pisanego w plikach graficznych. To jeszcze nie wszystko. W programie jest wbudowany moduł wsadowego przetwarzania plików. Wsadowe przetwarzanie plików działa w ten sposób, że podajemy programowi katalog źródłowy, opcje obróbki tych plików, katalog docelowy, a program bez naszej dodatkowej ingerencji przerabia pliki tak, jak chcemy. A opcji jest baaaaardzo dużo. Kilka z nich: automatyczne zmniejszanie, obracanie, przycinanie, zmiana kolorów, zmiana głębi kolorów, nasycenia, kontrastu, jasności, a nawet można umieszczać napisy na grafikach. I wiele innych.

Notepad++ - Bardzo rozbudowany i szybki edytor tekstu. Można go używać zamiast Notepada w Windows. Program ma bardzo dużo opcji konfiguracji. Obsługuje kolorowanie składni. Używam go do otwierania plików tekstowych, jak również do pisania stron internetowych.

OpenOffice - Darmowy odpowiednik Microsoft Office. Możliwości pakietu są bardzo duże. Nie wiem dlaczego w szkołach na siłę każą używać Microsoft Office (który jest płatny) i nie pokazują, że to samo można uzyskać darmowymi narzędziami. Innym pakietem darmowym jest Libre Office. Ale przyzwyczaiłem się do OpenOffice i nie zamierzam jak na razie zmieniać oprogramowania. Na chwilę obecną jest to Apache OpenOffice.

Avast Antywirus - Jeden z wielu antywirusów dostępnych w sieci ze darmo. Za darmo, ale tylko dla użytkowników domowych. Firmy powinny wykupić licencję płatną. Możecie pisać, że "ten antywir jest zły, przepuścił mi wirusa i od tamtego czasu używam innego". Prawdę mówiąc to żaden antywirus nie jest w 100% skuteczny. Jeden przepuści to, drugi tamto. Ja używam Avasta i nie narzekam. Żeby uzyskać roczną, darmową ochronę, należy program zarejestrować wpisując prawidłowy adres e-mail. Nie musi to być e-mail, z którego korzystacie, ale musi być prawidłowy, np: mail@o2.pl ;)

ImgBurn - Szybki i darmowy program do wypalania wszelkiego rodzaju płyt. Obsługuje wypalanie płyt z linii komend. Ta możliwość przydaje się do automatycznego tworzenia kopii (najczęściej bazy danych programów np. fakturujących).

Google Chrome - Według mnie najlepsza przeglądarka internetowa dostępna na rynku. Szybka, stabilna, z dużą ilością dodatków. Inne przeglądarki, z których możecie korzystać to: Mozilla Firefox, Opera, Safari, a nawet Internet Explorer. Ja mam wszystkie z wymienionych zainstalowane w systemie z racji tego, że piszę strony internetowe i muszę wiedzieć jak strona wygląda w danej przeglądarce. Musicie mi uwierzyć, że strony w fazie projektowania wyglądają różnie na różnych przeglądarkach.

PhotoScape - Program do ekspresowej edycji grafik. W programie są ujęte najczęściej używane opcje: przycięcie, zmniejszenie, obrót, zmiana balansu bieli i inne.

Picasa - Program ze stajni Google, ale mi osobiście nie przypadł do gustu. Program jest przeglądarką zdjęć, prostym edytorem i czymś tam jeszcze :) Nie lubię go, bo próbuje przeszukać cały mój komputer, żeby znaleźć wszystkie zdjęcia i obrazki, a potem są problemy z ich edycją (lub cofnięciem dokonanych zmian, jeśli się rozmyślimy).

GIMP - Tym programem możecie z grafiką zrobić prawie wszystko. Jest to darmowa alternatywa dla płatnego Adobe Photoshop. Ja używam go do umieszczania swojego logo na fotkach :)

7z - Darmowy archiwizator plików. Obsługuje większość (albo i wszystkie) formaty archiwów. Bezproblemowo otwiera archiwa .zip, .rar, .tar, .tar.bz, .iso i wiele, wiele innych. Darmowa alternatywa dla WinRara (ale czy WinRara ktoś kiedyś kupił? :D )

Adobe Reader - Tym programem otworzycie dokumenty .pdf. W dokumentach .pdf zwykle są instrukcje obsługi, albo książki. Ale przecież to to samo :) Można zamiast Adobe Reader używać na przykład Foxit Reader, ale ja się przyzwyczaiłem do Adobe. Niektórych dokumentów nie można otworzyć w innym czytniku niż Adobe.

Silverlight - Osoby, które lubią oglądać filmy na VOD onet.pl muszą mieć to zainstalowane. Ta wtyczka to nic innego jak taki Microsowski flash.

Flash Player - Wtyczka wymagana do oglądania reklam na stronach :) Google Chrome ma wbudowaną tę wtyczkę i nie musicie nic instalować.

Mam nadzieję, że opisałem wszystkie programy, z których korzystam najczęściej. A jakich Wy używacie?

Pozdrawiam, Eskel.

I koniec grania

I koniec grania na 3 monitorach ;(
Dwa dni temu popsuła się przelotka. Napisałem maila do sprzedawcy, ale jeszcze nie odpowiedział.
Działała całe 12 dni, heh. Mam nadzieję, że wymienią wadliwy towar, albo chociaż zwrócą pieniądze.
Czekam na odpowiedź.
;(

środa, 19 lutego 2014

Jak dodać podpis do zdjęcia?

Cześć, jestem Capricorn i czasem będę się tu pojawiać, ponieważ Główny Admin tej strony nie ma obecnie czasu i moje nachalne nagabywania o nowe posty zbywa mrukliwym "to napisz sama". No to wymogłam ;) na nim dodanie mnie do autorów tego bloga i oto jestem.

Postaram się pisać na tematy bliskie blogerom, czyli dotyczące zakładania i obsługi bloga, a także związanych z tym zagadnień, jak na przykład obróbka zdjęć. Ale możecie też sami zgłaszać tematy - jeśli czegoś nie wiecie, a ja będę znała odpowiedź, to odpowiem Wam pisząc po prostu post na dany temat :) lub poproszę Głównego Admina o pomoc. Możecie pytać o wszystko dotyczące komputerów, pytania np. o gotowanie będą ignorowane ;)
No to zaczynamy...

W dzisiejszym poście odpowiem na pytanie "Jak dodać podpis do zdjęcia?"

Jeśli piszecie bloga w sieci lub wrzucacie zdjęcia na swojego FB, albo jakiś inny portal, np. DeviantART (portal, na którym można chwalić się swoim talentem plastycznym i nie tylko), to na pewno zauważyliście, że są osoby, które chętnie pokazują cudze zdjęcia jako własne. Niestety nie jest możliwe całkowite zabezpieczenie się przed takimi praktykami, ale można trochę zniechęcić do bezkarnego posługiwania się naszymi zdjęciami. A przy okazji też zareklamować własnego bloga lub stronę - no bo jak ktoś zobaczy zdjęcie i mu się spodoba, to może przeczyta, co jest na nim napisane i wejdzie z ciekawości do nas. Może nawet potem będzie wracał częściej, któż to wie? :)

Dzisiaj pokaże Wam jak dodać podpis do zdjęcia w możliwie najłatwiejszy sposób używając do tego programu, który każdy ma na swoim komputerze, a mianowicie programu "Paint". Zdjęcie będziemy podpisywać adresem bloga, ale równie dobrze może to być dowolny inny napis, na przykład data wykonana zdjęcia. Przydaje się to czasem, jeśli nasz aparat nie ma możliwości wstawiania dat, a my nie chcemy zapomnieć, kiedy wykonane zostało zdjęcie.

Będę opisywała kroki dla Windows 7, ale w Win XP jest bardzo podobnie, więc jak ktoś ma ten starszy system operacyjny, to też na pewno da radę.

Najpierw musimy uruchomić Paint'a, czyli klikamy na przycisk Start (to takie kółko z flagą Windows - najczęściej lewy dolny róg ekranu) i wybieramy "Wszystkie programy", następnie szukamy i klikamy "Akcesoria" i tam już powinien być już nasz "Paint" - uruchamiamy go.
Program można też uruchomić trochę inaczej. Po kliknięci "Start" wpisujemy w okienko wyszukiwania "paint" i klikamy Enter. Paint powinien się natychmiast uruchomić. Na Win XP może być konieczne wpisanie "mspaint".

Jak już mamy włączonego Painta, to otwieramy nasz obrazek, na którym chcemy dodać napis. W tym celu klikamy menu programu (taka kartka ze strzałką obok) i wybieramy "Otwórz". Wyszukujemy nasze zdjęcie i klikamy przycisk "Otwórz".
Można też po prostu złapać naszą fotkę i przeciągnąć ją na obszar białego płótna w programie. Powinna automatycznie się otworzyć.

Jak już mamy otworzony obrazek, to szukamy ikonki, która pozwoli nam na napisanie tekstu. Jest to kwadracik z "A". Klikamy go, a później klikamy na obrazku w miejscu, w którym ma zaczynać się nasz napis. Po kliknięciu na obrazek w celu napisania czegoś, obok kartki w menu pojawia się zakładka "Tekst" i automatycznie zostajemy na nią przeniesieni. Wyświetlone jest na niej dodatkowe menu z różnymi opcjami tekstu. Możemy tam zmienić wielkość i kolor czcionki, a także jej krój - czyli wybieramy rodzaj czcionki, jakim chcemy coś napisać.

Teraz możemy sobie ustawić wielkość i kolor czcionki i zacząć pisać. Czcionkę możemy też zmienić już po napisaniu, ale musimy wtedy najpierw zaznaczyć to, co napisaliśmy, a dopiero potem zmieniać wielkość i kolor napisu.

Jeśli okaże się, że napis nie jest w miejscu, które nam pasuje, to możemy go przenieść. W tym celu najeżdżamy myszką na ramkę dookoła napisu. Kursor musi zmienić się na taki krzyżyk ze strzałek. Wtedy przytrzymujemy klawisz myszy i przeciągamy ramkę w inne miejsce.

Uwaga: W programie Paint na Win XP, nie można zmienić położenia tekstu - jak go już wpiszecie, to tam zostanie. Jeśli nie wpisał się w odpowiednim miejscu, to klikamy Ctrl+Z, czyli Cofnij (tyle razy, ile jest to konieczne), i celujemy jeszcze raz.

edycja: Główny Admin
W Windows XP możemy cofnąć tylko 3 zmiany, więc trzeba uważać, żeby nie zaczynać pracy od samego początku


Gdy już skończymy, to zapisujemy obrazek - menu z kartką i:

"Zapisz jako" - obrazek zapisujemy pod nową nazwą, a oryginalny zostaje niezmieniony. Trzeba pamiętać, żeby było wybrane rozszerzenie (typ pliku) .jpg (lub pokrewne).

 "Zapisz" - obrazek zapisze się ze wszystkimi zmianami, które zrobiliśmy na starym obrazku. Trzeba uważać, żeby przypadkiem sobie nie popsuć zdjęcia!

No i cieszymy się obrazkiem z napisem ;)

Program Paint, ma tylko podstawowe opcje i dobry jest, jeśli chcemy dodać prosty napis do kilku zdjęć. Ja używam do podpisywania fotek innego programu, a jest nim GIMP. Trzeba go najpierw ściągnąć z internetu i zainstalować na komputerze, ale ma dwie ważne cechy - jest darmowy i można w nim zrobić prawie wszystko, co w kosztującym parę tysięcy złotych PhotoShop-ie. Można na przykład w nim stworzyć własne logo, które dodaje się potem do obrazków jednym kliknięciem, co bardzo usprawnia pracę :)
Ale to już temat na następny post. Na dziś to tyle.


Starałam się napisać wszystko w miarę dokładnie i przystępnie. Mam nadzieję, że udało się Wam mnie zrozumieć. Uwagi i pytania proszę pisać w komentarzach. Postaram się poprawić w następnym poście.
Dziękuję, Capricorn :)

niedziela, 16 lutego 2014

Eyefinity do zabawy

W tym poście opiszę tworzenie grupy ekranów. Grupa ekranów działa jak jeden duży monitor. Okna aplikacji, które maksymalizujemy nie powiększają się na jeden monitor, lecz na wszystkie monitory w grupie.

Jeżeli nie utworzymy grupy ekranów, gra która działa na pełnym ekranie będzie wyświetlana tylko na jednym z monitorów. Reszta monitorów będzie wyświetlać pulpit Windows i pozostawione na nich inne okna. Ktoś może pomyśleć, że to dobrze. Na jednym ekranie będę sobie grał, a na innym podglądał co znajomi piszą na GG. Nie jest tak dobrze jakbyśmy chcieli. Po kliknięciu na innym ekranie, gra się minimalizuje i widzimy pulpit Windows.
Ale zajmijmy się tworzeniem grupy monitorów. Na początku trzeba uruchomić AMD Catalyst Control Center. Wybieramy z lewego menu Wiele ekranów AMD Eyefinity i Utwórz grupę ekranów Eyefinity

Teraz wybieramy od którego pulpitu/ekranu chcemy rozpocząć tworzenie grupy. Możemy wybrać którykolwiek. Ja wybiorę 3. Klikamy Kontynuuj.

Z listy rozwijanej wybieramy jaki układ ekranów chcemy włączyć. Mamy do dyspozycji:

  • 2 ekrany ustawione poziomo,
  • 2 ekrany ustawione pionowo,
  • 3 ekrany ustawione poziomo,
  • 3 ekrany ustawione pionowo.
Nas interesuje układ 3 ekrany ustawione poziomo i ten wybieram.
Jeśli trzeba skorygować ustawienia ekranów to klikamy w guzik Rozmieść. Zostanie wtedy podświetlony jeden z monitorów na niebiesko i należy kliknąć w odpowiadający mu niebieski kwadrat w oknie aplikacji.


Po tej operacji już powinno być wszystko w porządku.
Na koniec możemy wybrać czy pasek zadań Windowsa będzie tylko na jednym ekranie, czy będzie przechodził przez wszystkie 3 monitory.

Teraz tylko uruchomić grę, zmienić w opcjach rozdzielczość i można rozpocząć rozgrywkę. Niektóre gry mogą same wykryć rozdzielczość i automatycznie ustawić sobie wyświetlanie. Na przykład tak jest w grze Portal 2.
Tworzenie grupy z dwóch monitorów i granie na nich mija się z celem. Zwykle kursor, celownik lub co tam jeszcze może być, znajduje się na środku takiej grupy. Podczas grania zmuszeni jesteśmy do gapienia się w przerwę między monitorami i próbowaniu wycelować we wroga, przedmiot. Tak, więc do dużej większości gier potrzebna jest nieparzysta ilość monitorów: 1, 3, 5.
Jak będę miał 3 monitory z PIVOTem to napiszę jak zrobić grupę ekranów Eyefinity z obróconym monitorem o 90 stopni, czyli w pionie.

piątek, 14 lutego 2014

Eyefinity do pracy

Pokażę Wam jak skonfigurować Windows 7 do pracy z kilkoma monitorami. W następnym poście pokażę jak ustawić Eyefinity do wyświetlania gry na kilku monitorach.
Praca.
Do pracy potrzebujemy kilku pulpitów, a nie jak w przypadku gier grupy monitorów (o tym w następnym poście). Pulpity można zrobić na dwa sposoby: używają sterownika AMD Catalyst Control Center lub samego Windowsa. Pokażę Wam oba sposoby tworzenia kilku pulpitów.
Sposób pierwszy - używając sterownika AMD
Jak widzicie na obrazku poniżej mam podłączone 3 monitory do karty grafiki i wszystkie wyświetlają to samo. Mówią o tym jedynki na miniaturkach oraz jeden duży ekran powyżej. Wybieramy z lewej strony zakładkę Zarządzanie pulpitem i zaczynamy ustawianie.
Pierwszym krokiem jest rozszerzenie pulpitu na drugi ekran. w tym celu klikamy na strzałkę w prawym górnym rogu miniaturki i wybieramy rozszerz.
I otrzymujemy 2 pulpity (kolejny zrzut ekranu)
Z trzecim monitorem robimy tak samo i mamy 3 monitory i 3 pulpity.
Może się zdarzyć, że karta grafiki "widzi" nasze monitory w nie takiej kolejności w jakiej są rzeczywiście postawione na biurku. Trzeba wtedy przestawić monitory wirtualnie. Wystarczy złapać i przesunąć wirtualny pulpit (kolejny zrzut ekranu)
Pulpity możemy ułożyć w pionie, a nawet tak jak nam się zażyczy ;)
Po zatwierdzeniu wszystkich zmian możemy się cieszyć pracą na trzech monitorach. Uwierzcie mi. Praca na dwóch monitorach to nie to samo co na jednym. Już nie musisz mieć przykrytego okna przez inne okno aplikacji. Na pierwszym monitorze ustawiasz okno przeglądarki, a na drugim monitorze masz otwarty dokument do edycji - naszą pracę na język polski. Nie przełączasz się między oknami, tylko przechodzisz myszką z ekranu na ekran. Kopiujesz co Ci potrzeba i wracasz do dokumentu. Do pracy wystarczą 2 monitory, ale do gier już nie (napiszę o tym później).
Sposób drugi używając Windows 7
Tworzenie wirtualnych pulpitów w Windows 7 jest bardzo podobne. Wyświetlać ten sam obraz możemy jednak tylko na dwóch monitorach. Na trzeci monitor możemy co najwyżej rozszerzyć pulpit. I tak na dwóch monitorach mamy to samo, a na trzecim możemy pokazać coś innego. Ja pokażę jak zrobić rozszerzony pulpit na 3 monitory.
Powiedzmy, że na początku  mamy taki wygląd ekranów:
Obraz jest wyświetlany na ekranie drugim, a ekrany 1 i 3 są odłączone. Klikając w odłączony ekran 1 (możemy też go wybrać z listy rozwijanej Ekran) wybieramy opcję z Wiele ekranów na Rozszerz na ten ekran.
Tak samo robimy z trzecim monitorem. Jeżeli monitory wirtualne wyświetlają obraz nie w takiej kolejności jak trzeba to należy je poprzestawiać - tak samo, jak opisywałem to wcześniej.
Możemy również wybrać, na którym z ekranów chcemy mieć ikonki i pasek zadań. W tym celu bieramy ekran i klikamy w kwadracik Ustaw ten wyświetlacz jako główny

Na następnym zrzucie mamy rozszerzony pulpit na 3 monitory.
Jak widzicie na zamieszczonym zrzucie ekranu na pierwszym ekranie mam otwartego Chrome z Youtube, na następnym ekranie mam otwartą stronę z Onetem, a na trzecim ekranie jest okno Notepad++. Jeśli damy pełny ekran przy włączonych wirtualnych pulpitach, to aplikacja wypełni ekran, na którym zajmuje najwięcej przestrzeni. Nie rozciągnie się na kilka monitorów. Jeśli chcemy, aby okno rozciągało się z pierwszego ekranu do ostatniego, to musimy zrobić to ręcznie, chwytając brzeg okna i rozciągając je.

W następnym poście napiszę o konfigurowaniu jednego wielkiego pulpitu pod gry.

czwartek, 13 lutego 2014

printf("HELLO %s", "WORLD \n")



Cześć!

Każdy kto kupuje nowy komputer z mocną kartą grafiki do grania, chciałby pograć na dużym ekranie. Naprawdę dużym. Nie wiem jakie rozdzielczości mają nowe telewizory (po prostu nie mam takiego urządzenia w domu), ale rozdzielczość FullHD (1920 × 1080) nie rzuca na kolana.

Ja do swojej karty grafiki podpiąłem (z bólami, ale o tym później) 3 monitory 19" o rozdzielczości 1280 x 1024. Normalne monitory 4:3. Uzyskałem przez to rozdzielczość 3840 x 1024px. Całkiem sporo. Ale jakby w monitorach użyć funkcji PIVOT, (nie każdy monitor ją posiada) to uzyskamy obraz o rozdzielczości 3072 x 1280px. Oczywiście gry muszą taką rozdzielczość obsługiwać.

Jak to podpiąć?

Karta grafiki jaką posiadam w kompie to HD7870. Posiada 4 wyjścia: 1x DVI, 1x HDMI, 2x mini DisplayPort. I gdzie co podpiąć teraz? Pod kartę grafiki, jak już pisałem, podłączyłem 3 monitory:
  • pierwszy: kablem DVI - DVI,
  • drugi: kablem HDMI - DVI,
  • trzeci: przelotka miniDP -> DP -> przelotka DP - DVI -> kabel DVI -DVI,
i nijak to nie chce działać. Można używać tylko dwóch z trzech monitorów jednocześnie. Czego jest to przyczyna? Przelotkę DP - DVI kupiłem w x-kom.pl za 39zł (link do przedmiotu). Pomogło Google. Z informacji, które znalazłem dowiedziałem się, że potrzebuję przejściówkę aktywną, a zakupiona przeze mnie była pasywna. Chciałem oddać / wymienić w x-komie, ale, że kupowałem osobiście, nie przez sklep internetowy, to takiej możliwości nie ma. Moja rada. Jak kupujecie coś np. w x-kom, kupujcie przez stronę i poproście o dowiezienie do najbliższego salonu i sami to odbierzecie. Wtedy macie 10 dni na zwrot nieuszkodzonego, bez śladów użytkowania sprzętu. Oczywiście nie dotyczy to muzyki, oprogramowania i czegoś tam jeszcze ;)
Taką przelotkę wypatrzyłem na Alledrogo. Zakupiłem, zapłaciłem i już na drugi dzień przesyłka była u mnie.

Na nieszczęście, przelotka miniDP - DVI nie zadziałała. Po prostu była uszkodzona, niesprawna albo niekompatybilna. W ogóle nie uruchomił się na niej żaden monitor. Towar został zwrócony i zamówiłem inny sprzęt. Za dwa dni cieszyłem się już nowym sprzętem. I to działającym :D Zdjęcie pożyczyłem od firmy Datex z Wrocławia.
Jak na pierwszego posta wystarczy. W następnym poście opiszę jak skonfigurować Windows 7 i Eyefinity, żeby cieszyć się grą na dużym ekranie. Na koniec zrzut z Far Cry 3 w pełnej rozdzielczości 3 monitorów.