wtorek, 25 lutego 2014

Dodawanie podpisu do zdjęcia - drugie starcie

Wcześniej Capricorn opisała, jak dodawać podpis do zdjęcia w programie MS Paint. To dobry program, ale do rysowania potworów przez dzieci ;) Wy, moi drodzy, potrzebujecie czegoś lepszego. Chcielibyście pewnie, żeby podpisy były w jednym miejscu, żeby nie skakały po całym obrazku podczas przeglądania galerii. Dzisiaj Wam pokażę, jak to zrobić. Użyjemy do tego zadania programu GIMP. W poprzednim poście mogliście przeczytać, jakie programy wypadałoby mieć na komputerze i GIMP jest jednym z nich.
Na początek zainstalujcie GIMPa. Program jest darmowy - nie musicie się obawiać, że Policja Was będzie ścigać ;)

Może się okazać, że podczas pierwszego uruchomienia GIMPa zobaczycie coś takiego:



To jest tryb pracy programu dla grafików, którzy pracują na kilku monitorach. Te boczne paski układają sobie na innych monitorach, a na głównym monitorze mają tylko obszar roboczy (to jest to, między paskami bocznymi. Żeby było to wszystko połączone w jedno okno, to klikamy w Okna  i w Tryb jednego okna.



Jak już macie zainstalowany program na komputerze zaczynamy podpisywanie zdjęć.
Uruchamiamy program i klikamy w Otwórz




Znajdujemy obrazki, zdjęcia, które chcemy podpisać, wybieramy jedno i klikamy w Otwórz.

Będę używał zrzutów ekranu z gry Wiedźmin 2 Zabójcy Królów. Gram teraz w tą grę. Kiedyś napiszę posta, jak to ja i Geralt ubijaliśmy potwory.

Dobrze. Teraz dodamy jakiś tekst do naszego obrazka. Klikamy w to duże czarne A, a później na naszym obrazku. Pokaże się taki mały edytor tekstowy. Teraz możemy zacząć pisać. Jeśli zaznaczymy tekst, to możemy zmienić jego wielkość, kolor, czcionkę i kilka innych rzeczy.



Ojej. Powiększyłem tekst i wystaje poza obrazek. Trzeba to poprawić. Klikamy w te strzałki i przesuwamy nasz tekst w docelowe miejsce. Uważajcie, żeby nie przesunąć obrazka :) Jeśli się Wam coś poprzesuwa, nie tak jak chcecie, zawsze można cofnąć zmiany wciskając klawisze CTRL+Z lub wybrać z menu Edycja --> Cofnij.



Teraz do naszego projektu w GIMP dodamy kolejne obrazki, które chcemy podpisać. Najlepiej, żeby miały te same rozmiary co pierwszy obrazek. Otwieramy nasz folder z obrazkami i przeciągamy obrazki do okna GIMPa. Dobrze jest zaznaczyć i przeciągnąć wszystkie obrazki, które chcemy podpisać.



Teraz mamy nasz napis przykryty i nie widać go na naszym obrazku. Z prawej strony na oknie z warstwami możecie zobaczyć, że mamy wiele obrazków w naszym projekcie oraz nasz tekst. Jeśli nie widzicie ikonek obrazków z prawej strony, to trzeba przełączyć na widok warstw. Robimy to klikając na tą ikonkę:



Tak pracujemy na warstwach. Każdy obrazek jest na innej warstwie i możemy go przenosić to wyżej, to niżej. Żaden z naszych obrazków nie ma ustawionej przeźroczystości, więc przykrywa wszystko co jest pod nim. Teraz zaczniemy zapisywać zmiany tak, aby napis był na każdym obrazku. Po pierwsze trzeba złapać i przesunąć warstwę z tekstem na sam wierzch.



Teraz już napis jest widoczny, bo nic go nie zasłania. (fortepian można zasłonić, ale słonia nie da się zafortepianić ;)
Możemy teraz wyeksportować pierwszy obrazek. Wciskamy na klawiaturze CRTL+SHIFT+E, albo Plik > Wyekspotuj. W tym okienku wybieramy typ pliku i nazwę do jakiego chcemy wyeksportować nasz obrazek. My wybierzemy .jpg. Można nie wybierać typu z listy, tylko napisać rozszerzenie pliku, a GIMP automatycznie wyeksportuje do takiego formatu, jakie jest rozpozna z podanego rozszerzenia.





W drugim okienku, w zależności od wybranego formatu pliku, wybieramy opcje zapisu pliku graficznego. Możecie tutaj nic nie zmieniać lub ustawić wedle własnego upodobania :) Oczywiście wiecie co robicie, jak coś zmieniacie w opcjach? :D Ja nic nie będę zmieniał.



Jak już wyeksportowaliśmy jeden plik, to trzeba podpisać kolejny obrazek. Łapiemy i przesuwamy obrazek, na przykład z samego dołu od razu pod warstwę z tekstem.

I wykonujemy kolejny eksport. Jak już wszystkie warstwy wyeksportowaliśmy, to możemy zamknąć GIMPa. GIMP zada nam pytanie, czy chcemy zapisać zmiany, ale klikamy na Porzuć zmiany, bo zrobiliśmy to co chcieliśmy :)



Na ostatnim zrzucie ekranu możecie zobaczyć obrazki podpisane i nie podpisane.



Mam nadzieję, że pomogłem. W następnym poście napiszę, jak zrobić swój stempelek do oznaczania zdjęć. Do następnego postu, Wasz Eskel.

PS. Miałem nakręcić filmik z narracją, ale może zrzuty ekranu są lepsze? Nie wiem. A jak Wy sądzicie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, pytania i konstruktywną krytykę ;)